Przebicie energii kundalinii bylo bardzo odczuwalne...
Zaczelo sie praktycznie odrazu, nastepnego dnia...bez relaksu..ot tak poprostu uderzenie mlotem pneumatycznym... zycie codzienne, postawilo mnie w roli swiadka zdarzen, zametu slownego... pomowieniami pomiedzy ludzmi... konfliktow i manipulacji... widzianej z lotu ptaka...
Odczucia wewnetrzne na pierwszy rzut oka, okazaly lekkim powiewem depresji i niecheci do dalszego egzystowania... -Jednak, proces .... pomyslalam.. - przelozmy to odczucie na energie... spojrzmy sobie na to z innej perspektywy... bez oceniania, czy aby nie spogladam na siebie oczami ofiary... Nie odnoszac sie do zdarzen, napotkanych na drodze w tym czasie...Pojawilo sie natychmiastowo, nie oczekujac na kogokolwiek, jako glownego aktora sceny...
Zagladnelam, do starych hinduskich Mistrzow...Owszem czakra gardla polaczona jest z czakra korzenna oraz czakra sakralna...
Ale czakra gardla w przypadku powaznego zaburzenia energii tej czakry takze moze wywolac poczucie zdolowania, brak umiejetnosci wyrazania sie, braku wyrazania swoich odczuc, emocji, a nawet samodestrukcji, depresji oraz sklonnosci do morderstw...
I ot wnioski... znalazlam odpowiedz na moje dolki....zagniezdzone gdzies w podswiadomosci...oraz przezyc i traum z terazniejszego wcielenia oraz poprzednich..
Wlasnie w takich momentach, nauczylam sie przygladac odczuciom ich rodzajowi, natezeniu, przeplywowi energii, podlozu, polaczeniu pomiedzy czarami, ( wspolgraniu czakr oraz przesylaniu informacji pomiedzy czakrami) doslam do ciekawych wniskow ( przynajmniej dla mnie samej, moze i pomocnych dla innych)... nie wystarczy tylko opisac funkcje danych czakr ... wypunkrowac je...
zaciekawilo mnie polaczenie pomiedzy czakrami, jesli chodzi o te odczucie..
czakra gardla... odczucie depresji, czy braku checi dalszego funkcjionowania na fizycznym planie, jest tu polaczenie emocji, stamu umyslu, pedu mysli, raczej hamulec na ich wyrazanie, flustracja na odbierana rzeczywistosc, przemoc w zakresie mentalu... krazace mysli, marzenia wrecz niespelnione... czakra sakrum w zaburzonym stanie moze dopasowac sie w tej roli... brak zwiazku, kreatywnosci, tez i w stwarzaniu zwiazku, sexualnosci, ( sklonnosci do gwaltow, i dewiacji sexualnych, fetysz), powiazane z flustracja... czerwona czakra , w tym przypadku charakteryzowala by sie brakiem sily do walki o byt, bezsilnosc, nie radzenie sobie z rzeczywistoscia...deprecha... jednym slowem wszystko w jednym pakiecie...
Jesli oczyszczone zostaly ponizsze czakry w drodze przebudzenia sie kundalinii... z mojej obserwacji wynika, iz przyslowiowa deprecha nie ma szans przetrwania na wyzszym poziomie.. stosujac odpowiednio dobrane do siebie metody, mozna sie tego w bardzo szybki sposob pozbyc..
lecz na tym sie nie konczy...
Doswiadczenia na poziomie czakry gardla ... szybko zauwazylam odnosza sie do odnalezienia wlasnej prawdy... czesc juz niesluzacych programow oraz relacji zanika na tym etapie drogi... wznosisz sie i nabierasz wiekszej dojzalosci duchowej... nie wyklucasz sie z " bardziej madrymi od siebie"... nie obrazasz, lecz potrafisz powiedziec co myslisz... nacisk jest na szczerosc... tego nigdy nie za wiele...chociaz bolesna dla wielu...
mozesz pozbyc sie "starych przyjaciol"....
dobrze jest chantowac HAM- czakra gardla
Na koniec dodam, Kiedy kundalini przebija czakre gardla , zaczyna sie odczuwac ciagle pieczenie gardla , jakby byla infekcja gardla, oraz szybsze i krotsze energie wcielajace sie w cialo, mianowicie w "glowe", poniewaz nizsze energie wcielily sie juz w miejsce ponizszych czakr... wytwarza to czasem brzeczacy dzwiek, przy wnikaniu energii.