Sesje

Surrender

Surrender

Kiedy oddałam już wszystko by zaistnieć
Kiedy umilkły wszystkie wzburzone myśli
Ubrały krzyk w milczeniu srebrzystym
By połowicznie we śnie zaistnieć
Ty w niebycie iskrą rozbłysłes
Nadzieją jednak w boskich przestrzeniach
Piątym nad trzecim mgłą senną zawisłes
Na horyzoncie w huśtawce złocistej
Jeszcze się dni  srebrzystą poświatą nam przyśnią..

Na horyzoncie zorzą polarną
Kiedy w niepamięć me myśli zatopie
Ku mnie skierujesz wzrok wytęskniony
Serce goręcej znowuż zabiję lecz nie tym samym rytmem co z dawna... bedzie goręcej biło i szybciej, chłonęło zmysłów żar z niebios jakby kaskadą opadły wszystkie gwiazdy


Oddaję  Ciebie w opiekę Jemu, z miłością w zgodzie z wszelką nadzieją...
Drzwi tylko przymknę byś mógł się przekraść promykiem światła...w  zgodzie,  w mądrości z miłością skrytą.

Pokusę z serca wyrwę, ukryje wzrok mój by cię nie szukał.. kiedyś ty przyjdziesz do mnie z szczerym sercem na twoje dłoni..

B.T
 Prawa autorskie zastrzeżone

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czucie, bólu fizycznego...telepatia odczuć fizycznych u bliźniaków

Dziwny ból przeciął mi lewą nogę jak ostry nóż... trwało to kilka minut... pierwszy raz..tak jakby ktoś próbował okaleczyć, potem część pr...