Sesje

Troszkę kłopotliwe to co powinno być oczywistym...



<3

Dla wielu jest kłopotliwym zrozumienie całej zabawy w Bliźniacze Płomienie...

Przytoczę cytaty z NT...
W tym przypadku bardzo racjonalnym, chociaż dla wielu nie do końca zrozumiałym...
Te krótkie cytaty są  skrótem opisu całości Istnienia i Jedności, oraz tego co porusza dzisiejsza fizyka kwantowa a co ukazuję w całej krasie połączenie bp ....

"To co na górze to i na dole "

Wszechświat - ( raj, niebo, Bóg, Źródło , Boska Inteligencja, Energia, Miłość bezwarunkowa, Makro- kosmos)

Człowiek- Mikro- kosmos, ciało ludzkie jako energia stała w wymiarze 3D

Dusza jako iskra boskiej energii , emanującej Miłością Bezwarunkową "Świadomość" rozdzielona na niezliczoną ilość istnień wciela się w przestrzenie bardziej zagęszczone " dualne" , dzieląc się na dwie podstawowe energię, żeńską i męska...
W realiach 3D isnieje podział na dobro i zło, labelowanie, identyfikowanie, ocenianie, lęk.... Tworzy się koło karmy, traumy, doświadczenia w szerokim tego słowa znaczeniu...poprostu istny  " park gier i zabaw"... Natomiast Dusza to czysta energia , Jest' .. nie ocenia, nie identyfikuje się z niczym, nie oczekuje... Kocha...

Wciela się w rejony...

Gdzie władze posiada ego...

Dlaczegóż aspekt męski ucieka...???
 Energia...
.. Twoja energia przepycha męski aspekt, Ty gonisz a on ucieka...tak naprawdę ucieka przed samym sobą... W nałogi, inne związki, bo tam nie odczuwa energii jaką Ty mu wysyłasz...nie potrafi jej przyjąć... przeciąża go...nie radzi sobie z tą potężną energią...
Woli uciec, schować się i nie zafajnie mu jest z pracowaniem nad tymwszystkim...

W realiach 3D jest dużo
energii opartej nie na miłości bezwarunkowej, tylko na lękach, ranach itp.. a on pokazuje Tobie Twoje uczucia, traumy i lęki poprzez ucieczkę... Różne niefajne zachowanie...
Czystą miłością kochamy na poziomie 5D do momentu uporania się z naszymi brudami

Dopiero, kiedy Ty aspekcie żeński uporasz się z własnym bólem i przestaniesz gonić nie tylko fizycznie ale i w myślach, oraz energetycznie...
Odpuścisz mu i pozwolisz odejść bez oczekiwań na cokolwiek... Jego energia się zmieni, ale jest jeszcze jedna ważna rzecz ..
Nazywa się to boskim planem, Boskim czasem, także jest zależne od wolniej woli każdego człowieka...
Oczekując wyników, Unii z tą fizyczną osobą...limitu czasowego, stawiasz oczekiwania...
Prawda jest jednak inna... Ty jako Ty sam/a nie masz władzy i kontroli nad tym, co ma się wydarzyć...

Kiedy Ego opadnie na dno, lęki miną, oczekiwania ustaną, odpuścisz, oddaj Bliźniaka pod opiekę Bogu, Wszechświatowi, jakkolwiek nazywasz Wyższą Inteligencję...
Kiedy obydwoje będziecie gotowi.... A Wszechświat najlepiej wie  co dla Was najlepsze... To stanie się to co ma się stać... Unia... Poczujesz to...


A w tym momencie zajmij się Życiem najpiękniej jak tylko potrafisz... <3

Ps...
Tak sobię myślę by wesprzeć Blizniacze płomienie..hmmm

Doskonałe źródło jest w liście do Koryntian
Wielu ludzi zachwyca się tym tekstem, ale dopuki nie dojdzie do unii w Duszy i nie poczuje miłości bezwarunkowej, nie zrozumie znaczenia tego tekstu... szczerze mówiąc od wielu lat nie czytam PŚ, ale wiem, że i w tej księdze jak i  w innych źródłach są dane na temat Przebudzenia oraz unii Blizniaczych Plomieni, czasem zahacze o teksty z tej czy innej księgi, by obudzić impuls i naświetlić proces bp...
Ten temat przewija się w każdej wierze, mocniej bądź słabiej zaakcentowany...czasem skrzętnie zakamuflowany ....


"Hymn o miłości"



7
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadł wszelką wiedzę, i miał tak wielką wiarę, iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał,
nic mi nie pomoże. 

Miłośćc cierpliwą, jest łaskawą jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą;
nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego;

nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa,
które się skończą, choć zniknie dar języków i choć wiedzy [już] nie stanie.
Po części bowiem tylko poznajemy i po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,  zniknie  to, co jest tylko częściowe. 
Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecinne. 
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [ujrzymy] twarzą w twarz. 
Teraz poznaję po części, wtedy zaś będę poznawał tak, jak sam zostałem poznany.
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: największa z nich [jednak] jest miłość




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czucie, bólu fizycznego...telepatia odczuć fizycznych u bliźniaków

Dziwny ból przeciął mi lewą nogę jak ostry nóż... trwało to kilka minut... pierwszy raz..tak jakby ktoś próbował okaleczyć, potem część pr...